poniedziałek, 12 września 2011

Rozane tworzenie



Dzika roza jest chojnym krzewem. Obdarowuje nas bowiem dwa razy w roku. Wczesnym latem daje nam delikatne platki, ktore tworza cenna konfiture, o ktorej pisalam kika miesiecy temu - tu.
Kiedy przychodzi jesien na krzakach roz pojawiaja sie piekne karminowe owoce, ktora sa pelen witaminy C. Zastosowan maja tysiace, ale najsmaczniejsze sa w bardzo pracochonnej, ale bardzo tego wartej konfiturze.
Zrobilam 2 sloiczki i chyba musi starczyc, bo 4 godziny obierania owocow i wyluskiwania malutkich klujacych
i wciskajacych sie pod paznokcie, wlochatych nasionek nie jest czynnoscia znajdujaca sie na liscie moich ulubionych sposobow spedzania czasu. Ale bylo warto, oj bylo...


KONFITURA Z OWOCOW DZIKIEJ ROZY z jablkiem i mandarynka:
WLASNY POMYSL

Skladniki:
500g owocow dzikiej rozy,
3 malutkie zielone jablka zerwane z dzikiej jablonki,
1 mandarynka razem ze skorka,
pol szklanki cukru (ja uzylam ksylitolu)



Wykonanie:
Owoce dzikiej rozy nalezy obrac z ogonkow, przekroic na pol i wyluskac wszystkie male nasionka. Moje owoce polezaly przez 2 dni, zanim je obralam i przez to zmiekly, co bardzo pomoglo przy tej czasochlonnej i niezbyt przyjemnej czynnosci. Kiedy owoce sa juz obrane nalezy je namoczyc i odstawic na cala noc lub dzien. Ten sposob ich potraktowania znalazlam na niezwykle pomocej i pelnej przepisow na dzika roze stronie, ktora goraco polecam: Oczark Bajeczne Rosliny - skarbnica przepisow z platkow i owocow rozy.
Po nocnym moczeniu, owoce zagotowujemy w wodzie, w ktorej sie moczyly i gotujemy az calkiem zmiekna. Nastepnie przecieramy przez sito, upewniajac sie, ze wyciskamy caly miazsz.
Do mikstury zcieramy 3-4 male zielone jablka i wkrajamy cala mandarynke z miazszem. Dodajemy tez bardzo drobno pokrojona skorke z mandarynki. Dodajemy cukier i gotujemy, az mikstura zgestnieje, ale nadal bedzie lejaca. Musimy sie upewnic, ze jablka zmiekly takze. Kiedy gotowa, wlewamy do wyparzonych sloikow, zakrecamy, stawiamy na dwie minuty do gory nogami i gotowe.



Przepis powstal, jak to zwykle bywa z braku jednego skladnika, ktory zostal zastapiony innym. Poniewaz nie mialam nad podoredziu cytryny, ktora zwykle do owocow rozy sie dodaje, uzylam mandarynki i - o Boze!!! - najlepszy pomysl, jaki kiedykolwiek mialam. Pycha!!! Jablko dodalam, aby konfiture zagescic i okazalo sie, ze  swietnie wpisuje sie w palete aromatow rozy i mandarynki.

Przepis dodaje do mojej serii:


Znajdziecie w niej wiele innych przepisow na przetwory i potrawy ze skladnikow, ktore mozemy znalezc wszedzie, dookola nas zupelnie za darmo.

oraz mikserowej Akcji Przetwory 2011:

Akcja przetwory 2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz